Podawali się w mediach za ofiary - Sąd ostatecznie rozstrzygnął sprawę
Sąd Okręgowy w Częstochowie utrzymał w mocy wyrok z listopada 2019 roku, skazujący parę, która wraz z dziećmi przebiegła przez ruchliwą drogę w Częstochowie w miejscu niedozwolonym. Kobieta w wieku 30 lat i jej 42-letni partner podczas podjętej przez patrol drogówki interwencji zachowywali się agresywnie i wulgarnie. Zostali oskarżeni o znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej mundurowych oraz zmuszanie ich przy pomocy groźby i stosowania przemocy do zaniechania czynności służbowej. SR w Częstochowie wydał wyrok skazujący ich na karę 10 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnych prac na cele społeczne. Muszą też przeprosić stróżów prawa za swoje zachowanie na stronach internetowych policji oraz wpłacić po 1 tys. zł nawiązki na rzecz Funduszu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem i Pomocy Postpenitencjarnej.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 7 maja 2017 roku w godzinach popołudniowych na ul. Okulickiego w Częstochowie. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Częstochowie zauważyli kobietę i mężczyznę, którzy wraz z dziećmi, pomimo dużego ruchu pojazdów i nie zważając na bezpieczeństwo swoje, dzieci oraz innych uczestników ruchu drogowego, przebiegli na drugą stronę ruchliwej jezdni w miejscu niedozwolonym.
Policjanci pojechali w kierunku sprawców popełnionego wykroczenia z zamiarem zwrócenia im uwagi. Już od samego początku interwencji m.in. podczas legitymowania kobieta i mężczyzna nie wykonywali poleceń funkcjonariuszy i byli agresywni wobec policjantów. Między innymi oboje straszyli interweniujących wobec nich mundurowych, żądając odstąpienia od czynności.
W związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, zmuszaniem ich przy pomocy groźby i stosowania przemocy do zaniechania prawnej czynności służbowej oraz znieważenia interweniujących policjantów wulgaryzmami, mężczyzna i kobieta zostali zatrzymani.
Interwencja była nagrywana telefonem sprawcy. Skrócone nagranie zostało następnie opublikowane w internecie i stało się bardzo popularne, a sami sprawcy podawali się w mediach za ofiary "agresywnych i niekompetentnych policjantów". Na funkcjonariuszy częstochowskiej drogówki wylała się fala hejtu. Komentujący, po obejrzeniu niepełnego nagrania ubliżali interweniującym policjantom, surowo oceniając ich zachowanie. Jednak nagranie od samego początku nie budziło wątpliwości co do okoliczności całego zdarzenia, dlatego Komenda Główna Policji opublikowała cały film z interwencji podkreślając, że wszelkie ataki na policjantów to rażący przejaw nieposzanowania prawa, na który nie może być przyzwolenia. Nie ma zgody i przyzwolenia, również ze strony przełożonych, na pomawianie policjantów o inne zachowania od tych, które miały faktycznie miejsce - co potwierdza m. in. nagranie i relacje świadków.
Prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Zawierciu śledztwo w sprawie naruszenie nietykalności cielesnej policjantów, zmuszania ich przy pomocy groźby i stosowania przemocy do zaniechania prawnej czynności służbowej oraz znieważenia wulgaryzmami zakończyło się w styczniu 2018 roku skierowaniem do sądu aktu oskarżenia przeciwko agresywnej parze. W listopadzie 2019 roku zapadł wyrok Sądu Rejonowego w Częstochowie. 30-letnia kobieta i jej 42-letni partner zostali skazani na karę ograniczenia wolności w wymiarze 10 miesięcy i zobowiązani do wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Ponadto wyrokiem sądu zostali również zobowiązani do zamieszczenia indywidualnych przeprosin na stronach internetowych śląskiej policji i Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. Zasądzono także od nich nawiązkę w wysokości 1 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem i Pomocy Postpenitencjarnej.
14 lipca 2020 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie utrzymał w mocy wyrok z listopada 2019 roku, skazujący parę.