Doszło do wypadku w obrębie przejazdu kolejowego. Policjanci apelują o rozsądek!
Pomimo licznych akcji profilaktycznych wciąż wiele osób nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia, jakie powodują dla siebie i innych nie przestrzegając przepisów ruchu drogowego i bagatelizując obowiązki kierującego pojazdem przy zbliżaniu się oraz przejeżdżaniu przez przejazd kolejowy. Do poważnego zdarzenia doszło tym razem na niestrzeżonym przejeździe w Blachowni.
W ubiegłą sobotę kilkanaście minut po godzinie jedenastej oficer dyżurny KMP Częstochowa otrzymał zgłoszenie dotyczące poważnego wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Blachowni. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wydziału ruchu drogowego wynika, iż 65-letni kierujący pojazdem osobowym marki Kia nie zastosował się do sygnalizatora nadającego czerwony sygnał świetlny oraz sygnał dźwiękowy, w wyniku czego wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg relacji Warszawa - Szklarska Poręba. W wyniku tego zdarzenia kierujący pojazdem Kia oraz jego pasażerka zostali przewiezieni do szpitala. Pasażerowie pociągu zostali ewakuowani, według wstępnych ustaleń nikt z nich nie ucierpiał.
Apelujemy do kierujących o rozsądek. Lekceważenie przepisów może mieć tragiczne konsekwencje.
Przypominamy:
-
wjeżdżanie na przejeździe kolejowym za sygnalizator przy sygnale czerwonym - 15 punktów karnych i mandat w wysokości 2 tysięcy złotych, a dla kierowców, którzy w ciągu 2 lat po raz drugi popełnią to wykroczenie mandat wyniesie 4 tysiące złotych;
-
objeżdżanie opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżanie na przejazd, jeśli ich opuszczanie zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone – 15 punktów karnych, mandat w wysokości 2 tysięcy złotych, a dla kierowców, którzy w ciągu 2 lat po raz drugi popełnią to wykroczenie mandat wyniesie 4 tysiące złotych.