Wiadomości

Sąsiad włamywacz

Data publikacji 02.10.2013

Policjanci z Komisariatu V Policji zatrzymali nietypowego włamywacza, który okradł mieszkanie sąsiadki na siódmym piętrze, do którego przeszedł z swojego mieszkania na... dziewiątym piętrze. Następnie sprawca po wybiciu szyby wszedł do środka mieszkania 33 -letniej częstochowianki i skradł telefon komórkowy. Wypłoszony przez mieszkańców, został zatrzymany na korytarzu bloku. Teraz za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.

Policjanci z Komisariatu V Policji zatrzymali nietypowego włamywacza, który okradł mieszkanie sąsiadki na siódmym piętrze, do którego przeszedł po balkonach  z swojego mieszkania na dziewiątym piętrze. Następnie sprawca po wybiciu szyby wszedł do środka mieszkania 33 -letniej częstochowianki i skradł telefon komórkowy. Wypłoszony przez mieszkańców, został zatrzymany na korytarzu bloku. Teraz za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.

Wczoraj, po godzinie  13.40 policjanci zostali powiadomieni przez właścicielkę mieszkania w wieżowcu na ulicy Iwaszkiewicza, iż w jej mieszkaniu przebywa włamywacz.  Częstochowianka powiedziała, iż jej córka przed wejściem do domu usłyszała hałasy i poinformowała będącą na zakupach matkę. Powiadomieni policjanci po wejściu do środka mieszkania na 7 piętrze, ujawnili wybitą szybę w oknie balkonowym. 33-letnia właścicielka stwierdziła brak telefonu komórkowego.  W tym samym czasie patrol policji poszukiwał włamywacza, którego szybko zatrzymano piętro wyżej. Okazał się nim  32-letni mężczyzna, zamieszkały w tym samym bloku na dziewiątym  piętrze. Mężczyzna zaprzeczał wszystkiemu i stawiał czynny opór. Po przeszukaniu  jego odzieży policjanci ujawnili przy nim skradziony telefon wartości 300 złotych. Jak się również okazało do włamania doszło w nietypowy sposób,  mężczyzna bowiem przeszedł po balkonach z dziewiątego piętra na siódme piętro - do mieszkania kobiety. Teraz za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony