Zamknęli dziecko w samochodzie i poszli na zakupy
Zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia usłyszeli rodzice trzyletniego chłopca, kórzy w miniony piątek zamkneli śpiące dziecko w samochodzie przed częstochowskim marketem i poszli na zakupy.
Zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia usłyszeli rodzice trzyletniego chłopca, kórzy w miniony piątek zamkneli śpiące dziecko w samochodzie przed częstochowskim marketem i poszli na zakupy.
16 sierpnia około godziny 15.00 policjanci z Komisariatu V Policji w Częstochowie udali się na interwencję w związku z zgłoszeniem o pozostawieniu bez opieki małego dziecka. Małego pozostawionego bez opieki chłopczyka zauważył w Citroenie na ulicy Kisielewskiego, przechodzący mężczyzna. Gdy zainteresował sie tą sytuacją, chłopczyk wyszedł z samochodu. W czasie gdy policjanci ustalali tożsamość dziecka do samochodu podeszli rodzice dziecka. Okazało się, iż 30-letni rodzice pozostawili śpiącego syna w aucie a następnie poszli na zakupy. Zostawili uchylone okno i drzwi nie przewidzieli jednak, iż takim zachowaniem narażają dziecko na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Teraz za taką lekkomyślność grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.