Zadzwonił - pożar w garażu ! Straż wyjechała a on się włamał.
18-letni Marcin S. włamał się do budynku straży pożarnej w Olsztynie zaraz po tym jak zadzwonił mówiąc o rzekomym pożarze w garażu. Gdy strażacy niezwłocznie wyjechali na akcję, włamywacz z wspólnikiem wybił szybę w remizie i po wejściu do środka skradł kable oraz specjalny płaszcz strażacki. Został szybko ustalony i zatrzymany zaraz po kolejnym przestępstwie.
18-letni Marcin S. włamał się do budynku straży pożarnej w Olsztynie zaraz po tym jak zadzwonił mówiąc o rzekomym pożarze w garażu. Gdy strażacy niezwłocznie wyjechali na akcję, włamywacz z wspólnikiem wybił szybę w remizie i po wejściu do środka skradł kable oraz specjalny płaszcz strażacki. Został szybko ustalony i zatrzymany zaraz po kolejnym przestępstwie.
18-letni Marcin S. został zatrzymany dwa dni temu zaraz po wybiciu szyby w wiacie przystanku autobusowego na ulicy Sabinowskiej w Częstochowie. W Komisariacie II Policji usłyszał zarzut zniszczenia mienia na kwotę ponad 3 tysięcy złotych. Jak ustalono, młody wandal, będąc nietrzeźwym wybijał szyby młotkiem, uszkadzając przystanek autobusowy. W trakcie czynności stwierdzono, iż to przestępstwo to nie jedyny czyn Marcina S. Mężczyzna został ustalony przez policjantów z Komisariatu Policji w Olsztynie jako sprawca kradzieży z włamaniem do budynku straży pożarnej w Olsztynie w dniu 13/14 lutego 2013r. Ustalono, iż 18-latek wraz z wspólnikiem okradli remizę, zaraz po tym jak Marcin S. aby dokonać przestępstwa zmusił strażaków do wyjazdu fałszywym telefonem o pożarze. Włamywacze po wybiciu szyby weszli do środka i skradli kable oraz specjalny płaszcz strażacki. Wartość strat została oszacowana na ponad 1 tysiąc złotych.
Policjanci z Olsztyna zatrzymali także 17-letniego wspólnika młodego włamywacza. Sam Marcin S. odpowie za kradzież z włamaniem oraz inne przestępstwa, takie jak kradzież i przywłaszczenie, które zostały ustalone w toku dalszych czynności. Oczywiście usłyszy tez zarzut wywołania niepotrzebnych czynności fałszywym alarmem. Za wszystkie te przestępstwa i wykroczenie grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.