Tragiczna kąpiel
Wczoraj wieczorem z zbiornika wodnego Samula, Zawodzie ul. Główna wydobyto zwłoki 61-letniego mieszkańca powiatu myszkowskiego. Wstępne ustalenia wskazują, iż mężczyzna utonął podczas kąpieli w niestrzeżonym leśnym zbiorniku wodnym.
Wczoraj wieczorem z zbiornika wodnego Samula, Zawodzie ul. Główna wydobyto zwłoki 61-letniego mieszkańca powiatu myszkowskiego. Wstępne ustalenia wskazują, iż mężczyzna utonął podczas kąpieli w niestrzeżonym leśnym zbiorniku wodnym.
Jak wynika z ustaleń policjantów, po godzinie 18.00 mężczyzna przyjechał na zbiornik aby się wykąpać. Po wejściu do wody i krótkiej kąpieli, już nie wypłynął. Ciała 61-letniego mężczyzny poszukiwali płetwonurkowie. Ustalono jego tożsamość. Wszystko wskazuje na to, iż mężczyzna jest pierwszą " ofiarą wody " tego lata.
" BEZPIECZNA KĄPIEL "
Wielu tragedii, do których każdego dnia dochodzi nad akwenami wodnymi można byłoby prawdopodobnie uniknąć, gdyby ludzie pamiętali o zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa w czasie wypoczynku nad wodą. Pamiętajmy więc o tym, że bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. "Dzikie kąpieliska" zawsze mają nieznane dno i głębokość, a woda w nich może być skażona. Nie zapominajmy również o tym, aby:
- nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu – najczęściej toną osoby pijane;
- nie kąpać się zaraz po jedzeniu - powinno się odczekać przynajmniej godzinę;
- nie wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu - może to grozić szokiem termicznym lub utratą przytomności;
- po wejściu do wody wpierw schłodzić okolicę serca, karku oraz twarzy;
- nad bezpieczeństwem kąpiących się dzieci zawsze czuwał ktoś dorosły;
- nie próbować przepływać jeziora czy wypływać na otwarty akwen bez asekuracji;
- nie skakać do wody z dużej wysokości – takie skoki są niebezpieczne i mogą grozić urazem głowy oraz kręgosłupa;
- dzieci i osoby dorosłe, które korzystają ze sprzętów pływających miały na sobie założony kapok;
- podczas skurczu mięśni nie wpadać w panikę. Kiedy coś takiego nam się przydarzy starajmy się wezwać pomoc, jeśli jest ktoś w pobliżu. Jeśli nie ma nikogo takiego, należy położyć się na plecach, spokojnie oddychać, zgiąć stopę w stawie skokowym i mocno przyciągając ją do siebie wyprostować nogę w kolanie i starać się dopłynąć powoli do brzegu.