Poparzony 42-latek
Wczoraj około godziny 16.00 w Częstochowie na ulicy Norwida doszło do poważnego w skutkach zdarzenia, gdzie w czasie rozpalania pieca CO poparzeń doznał 42-letni częstochowianin. Mężczyzna został zabrany do szpitala w Siemianowicach. Jego stan jest ciężki. Poparzeniu uległa również 63-letnia matka pokrzywdzonego, która próbowała pomóc synowi.
Wczoraj około godziny 16.00 w Częstochowie na ulicy Norwida doszło do poważnego w skutkach zdarzenia, gdzie w czasie rozpalania pieca CO poparzeń doznał 42-letni częstochowianin. Mężczyzna został zabrany do szpitala w Siemianowicach. Jego stan jest ciężki. Poparzeniu uległa również 63-letnia matka pokrzywdzonego, która próbowała pomóc synowi.
Jak wstępnie ustalili policjanci, 42-letni mieszkaniec Częstochowy doznał poparzeń na skutek użycia substancji łatwopalnej podczas rozpalania w piecu. Najprawdopodobniej też 63-letnia matka pokrzywdzonego próbowała ratować syna. 42-latek doznał poparzenia III stopnia, jego stan jest ciężki. Kobieta z poparzeniami rąk trafiła do częstochowskiego szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.