Wiadomości

Tragiczny weekend na drogach

Data publikacji 04.07.2011

W miniony weekend na drogach naszego regionu doszło do wielu zdarzeń drogowych - aż 5 wypadków gdzie dwie osoby zginęły a 8 zostalo rannych. Policjanci wyjeżdżali również do skutków 39 kolizji drogowych. Zatrzymali 7 nietrzeźwych kierujących, Jeden z nich spowodował wypadek drogowy. Miał 1.5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

W miniony weekend na drogach naszego regionu doszło do wielu zdarzeń drogowych - aż 5 wypadków gdzie dwie osoby zginęły a 8 zostalo rannych. Policjanci wyjeżdżali również do skutków 39 kolizji drogowych. Zatrzymali 7 nietrzeźwych kierujących, Jeden z nich spowodował wypadek drogowy. Miał 1.5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Najpoważniejszy wypadek miał miejsce w minioną niedzielę na drodze krajowej nr. W wypadku zginęli 16 i 19 -letni mieszkańcy powiatu czestochowskieho, którzy na motorowerze usilowali przejechać drogę krajową nr.1 W motorower uderzył kierujący samochodem m-ki porsche.

1 lipca około godziny 04.15. w Czestochowie na ulicy Kisielewskiego,  56-letni kierujący samochodem m-ki Seat Toledo jak wstępnie ustalono, nie udzielił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z samochodem m-ki Deawoo Matiz . W wyniku wypadku, kierujący Matizem odniósł obrażenia ciała.
02 lipca br. około godziny 11.30 w Turowie  na ulicy Południowej doszło do wypadku gdzie kierujący samochodem m-ki Renault Laguna nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych i po zjechaniu z drogi uderzył w drzewo.  Kierujący doznał obrażeń ciała. Jak się również okazało, kierowca był nietrzeźwy, miał 1.5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
03 lipca w Rudnikach naulicy Slonecznej, kierująca samochodem m-ki Audi, 20-letnia częstochowianka nie dostosowała prędkości do warunków drogowych i  po zjechaniu z drogi  wywróciła pojazd. Kierująca doznała obrażeń ciała.
03 lipca br. około 19.30 w Przymilowicach zderzyły się dwa samochody - m-ki Renault i samochód m-ki Hunday. W wyniku tego zdarzenia pięć, w tym troje dzieci  osób zostało przewiezionych do szpitala.
 

Powrót na górę strony