Dozór za oszustwa
Policjanci z Komisariatu I Policji w Częstochowie zatrzymali 24-letnią częstochowiankę, która zbierała pieniądze na chore dzieci. Kobieta, będąc w stanie nietrzeźwości chodziła po jednym z częstochowskich szpitali i prosiła o pieniądze dla potrzebujących dzieci. Jeden z pacjentów powiadomił policjantów. Jak się okazało, częstochowianka nie miała żadnych dokumentów, iż jest z fundacji na która się powołuje. Miała za to 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Policjanci z Komisariatu I Policji w Częstochowie zatrzymali 24-letnią częstochowiankę, która zbierała pieniądze na chore dzieci. Kobieta, będąc w stanie nietrzeźwości chodziła po jednym z częstochowskich szpitali i prosiła o pieniądze dla potrzebujących dzieci. Jeden z pacjentów powiadomił policjantów. Jak się okazało, częstochowianka nie miała żadnych dokumentów, iż jest z fundacji na która się powołuje. Miała za to 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wczoraj, prokurator zastosował wobec 24-letniej Magdaleny G. środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnym w związku z oszustwami jakie dokonywała przedstawiając się za pracownika fundacji zbierającej pieniądze na rzecz chorych dzieci. Kobieta została zatrzymana w minioną niedzielę w jednym z częstochowskich szpitali, gdy chodziła po salach i zbierała datki. Jeden z pacjentów wyczuł od niej alkohol i zadzwonił na policję. Okazało się, iż kobieta miała 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak wszystko wskazuje również, częstochowianka zrobiła sobie z tego rodzaju " działalności " źródło zarobku. Jak ustalono, była już zatrzymywana wcześniej za podobne czyny, gdzie zbierała na ulicy czy też w urzędach, pieniądze na chore dzieci. Za oszustwo grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.