Ze złości na kontrolerów, skopał przypadkowy samochód
Policjanci z Częstochowy zatrzymali 20-letniego częstochowianina, który kilka dni temu zniszczył zaparkowaną na ulicy Niepodległości, przypadkową Hondę. Jak ustalili mundurowi, w ten właśnie sposób częstochowianin wyładował złość za to, że dostał karę za jazdę w tramwaju bez biletu.
Jak ustalili policjanci z komisariatu II Policji w Częstochowie, w dniu 9 maja, 20-letni częstochwianin wracał tramwajem do domu. W trakcie jazdy został złapany przez kontrolerów, którzy ukarali go za jazdę bez biletu. Zdenerwowany mężczyzna wysiadł z tramwaju i wracając pieszo ze złości skopał przypadkowy samochód. Wartość uszkodzonej Hondy oszacowana została na kwotę 700 złotych. Teraz oprócz kary za brak biletu, młodemu mężczyźnie grozi kara do 5 lar więzienia za zniszczenie mienia.